Żaklina & Quentin | Pałac Mierzęcin
Żaklina & Quentin | Pałac Mierzęcin
Impreza plenerowa w rytmie slow? Jestem na tak! Jadąc na to spotkanie, miałem przeczucie, że tu nic nie będzie oczywiste. I na szczęście – nie było! Drodzy Państwo, przedstawiam Wam parę niezwykłą. Parę, która rozbraja swoją charyzmą i luzem. Tutaj nie ma mowy o zawracaniu sobie głowy niedosmażonym kotletem czy narzekaniami ciotki Bożenki. Zresztą ciotki Bożenki nie było. Niedosmażonego kotleta też nie. 😉 To para, która cieszy się tym, co tu i teraz. Niby nic, ale tak naprawdę wszystko. Gotowi? No to zaczynamy!
Wesele w Pałacu Mierzęcin – halo, Żaklina? Gdzie jesteś?
Zaczęło się od kilkuminutowego spóźnienia Żakliny do kościoła. Ale kto by się tym przejmował! Na pewno nie ONI. W końcu mamy wesele w stylu slow. A to zobowiązuje. 😉 Na szczęście ksiądz poczekał. I goście poczekali. Potem było już z górki. Obiad, sesja… No i zabawa – ale za to jaka zabawa! Zresztą, sami zobaczcie.
Rustykalne wesele w Pałacu Mierzęcin –„I can’t get no… satisfaction”
Rolling Stones śpiewają: „I facet pojawia się, by powiedzieć mi, jak białe mają być moje koszule”. Na szczęście Quentinowi nie trzeba było tego mówić. 😉 Koszulę miał śnieżnobiałą. Tak jak Żaklina sukienkę. Kiedy byłem tam z nimi, miałem poczucie, że tu wszystko jest na swoim miejscu. Nie ma spiny. Nie ma robienia czegoś wbrew sobie, bo „tak wypada”. Za to mamy luz w powietrzu. Duuużo luzu. Czyli to, co fotografowie lubią najbardziej. Zobaczcie efekty w formie krótkiego klipu z wesela w Pałacu Mierzęcin.
Inne historie
O mnie
Jestem Radzio i niesamowicie cieszę się, że moja praca daje mi tyle radochy. Autentyczność to moje drugie imię, a filmowanie sprawia, że widzę świat na dwa sposoby: ten zza obiektywu i ten z lotu ptaka. Wszystko co robię, robię z pasją i zaangażowaniem. Nawet jeśli nie planujesz wesela, a lubisz podglądać szczęśliwych ludzi to dobrze trafiłeś. Ja jestem szczęśliwy kiedy tworzę dla ludzi ceniących nieoczywiste piękno. Mój świat latającego trzmiela to wszystko to, czego upiększać na siłę nie trzeba.
